Forum klasy 3D


#1 2009-03-10 18:38:45

Wisnia182

Moderator

status wisnia182
3718551
Call me!
Skąd: _no_name_
Zarejestrowany: 2008-10-29
Posty: 316
Punktów :   
WWW

9 Marca 2009 r

Świat



W. Brytania: Awantura o bezdomnych Polaków

http://img.interia.pl/wiadomosci/nimg/3/l/Brytania_Awantura_Polakow_3190221.jpg   Bezdomni Polacy, koczujący pod namiotami w Lincoln (środkowo-wschodnia Anglia) na błotnistym nadbrzeżu rzeki, nie wyjeżdżają do kraju, bo nie chcą wracać "na tarczy" - powiedział wicekonsul RP w Manchesterze Szymon Białek.

   Według niego psują oni opinię polskim imigrantom, a miejscowe władze nie potrafią sobie z tą sprawą poradzić.
   - Są już wszelkiego rodzaju publikacje w angielskiej i polskiej prasie ukazujące w niekorzystnym świetle polską imigrację na ich przykładzie. Są nie do końca prawdziwie przedstawiani jako ludzie, którzy chcieliby wyciągnąć od Brytyjczyków socjalne świadczenia, które im się nie należą - zaznaczył.
   Polacy, żyjący od kilku miesięcy w prymitywnych warunkach, nie pobierają świadczeń socjalnych, ponieważ nie mają do nich praw, ale żyją z pomocy organizacji dobroczynnych.
   - Ponieważ władze miejscowe nie radzą sobie z tą sprawą, to obawiam się, że na jakimś etapie może zostać w nią wciągnięta miejscowa policja - dodał wicekonsul.
Białek, który spotkał się z kilkunastoma polskimi koczownikami w Lincoln, zapewnia, że konsulat stara się robić, co w jego mocy, by im dopomóc. Pośredniczy w wydaniu paszportów tym, którzy ich nie mają i proponuje sfinansowanie wyjazdu do Polski na ogólnych zasadach (pożyczka podlegająca zwrotowi po powrocie).
   - Z mojej rozmowy z Polakami wynika jednoznacznie, że obecnie nie chcą wracać do Polski, bo nie mają z czym i nie chcą, by myślano o nich, że wracają "na tarczy" - wskazuje Białek.
   - Powiedziałem im, że żyją tak już dość długo, ale w nieskończoność tak się nie da, ponieważ zrobiło się wokół nich zbyt głośno - podkreśla.
   Polacy, mieszkający pod namiotami w Lincoln, to według niego osoby sytuujące się pomiędzy ludźmi, którzy taki koczowniczy tryb życia wiodą z wyboru, a przypadkami losowymi. Niektórzy od wielu miesięcy są bez pracy.


Chińczycy nękali nieuzbrojony okręt USA

   Chińskie okręty manewrowały niebezpiecznie blisko nieuzbrojonej jednostki pomocniczej marynarki wojennej USA na Morzu Południowochińskim, najwyraźniej nękając amerykańską załogę - poinformowało ministerstwo obrony Stanów Zjednoczonych.

   Według niego rząd USA złoży u władz chińskich oficjalny protest w tej sprawie. Protest zostanie dostarczony attache wojskowemu Chin w poniedziałek na spotkaniu w Pentagonie.
Jak głosi oświadczenie resortu obrony, chiński okręt rozpoznawczy i kilka innych jednostek otoczyło w niedzielę obsadzony przez cywilną załogę okręt rozpoznania akustycznego "Impeccable", który prowadził badania oceanograficzne na międzynarodowych wodach Morza Południowochińskiego.
    Aby odpędzić intruzów, jeden z ich okrętów spryskano wodą z pokładowych hydrantów. Chińscy marynarze rozebrali się wówczas do bielizny, nadal utrzymując swą jednostkę w odległości zaledwie 25 stóp (8 metrów) od kadłuba "Impeccable".


Korea Płn.: Przechwycicie satelitę - będzie wojna

http://img.interia.pl/wiadomosci/nimg/j/c/Korea_Polnocna_grozi_3188020.jpg   Korea Północna ostrzegła w niedzielę, że ewentualna próba przechwycenia satelity, którego zamierza wystrzelić, grozi wojną.

   Zareagujemy na każdą próbę przechwycenia naszego satelity, którego zamierzamy umieścić w przestrzeni, a próba taka może prowadzić do wojny - brzmi ostrzeżenie ze strony Phenianu.
   Według opublikowanego w końcu lutego komunikatu północnokoreańskiej agencji prasowej KCNA, trwają od tego czasu "intensywne przygotowania do startu" satelity.
czytaj dalej
    W przeszłości Korea Północna przeprowadzała próby z rakietami dalekiego zasięgu, przedstawiając je jako wprowadzanie satelitów na orbitę.
- Trwają intensywne przygotowania do startu satelity telekomunikacyjnego Kwangmyongsong 2 z bazy Hwadae na północnym wschodzie kraju - głosi cytowany komunikat KCNA.
   Korea Płn. dysponuje rakietami Taepodong-2, zaprojektowanymi jako pociski wojskowe, o zasięgu 6.700 km, co oznacza, że mogłyby osiągnąć cele na Alasce.
Ostatni test tej rakiety odbył się w 2006 r., jednak zakończył się niepomyślnie; pocisk eksplodował po starcie.
   Tymczasem siły zbrojne Korei Północnej zostały postawione w stan gotowości bojowej w związku z rozpoczynającymi się w poniedziałek wspólnymi manewrami armii południowokoreańskiej i amerykańskiej - ogłoszono w niedzielę w Phenianie.
   W komunikacie wojskowym rozpowszechnionym przez północnokoreańską agencję KCNA manewry określa się jako "bezprecedensowe pod względem rozmiarów uczestniczących w nich sił agresji i czasu trwania".
Manewry odbędą się w dniach 9-20 marca.
- Dowództwo naczelne armii Korei Północnej postawiło swym rozkazem całość sił zbrojnych w stan pełnej gotowości bojowej" - precyzuje komunikat.
- Będą odpowiednio działały w słusznej samoobronie, aby chronić suwerenność i godność narodu - dodaje komunikat.


Hu Jintao apeluje o budowę "Wielkiego Muru"

   Prezydent Chin Hu Jintao zaapelował, w przeddzień 50. rocznicy wybuchu antychińskiego powstania w Tybecie o zbudowanie "Wielkiego Muru" przeciwko separatyzmowi.

   - Powinniśmy wznieść Wielki Mur w naszej walce przeciwko separatyzmowi i uchronić jedność Matki-Ojczyzny - powiedział chiński prezydent, cytowany przez telewizję CCTV.
Hu spotkał się z delegatami Tybetu na doroczną sesję plenarną parlamentu w Pekinie.
   - Tybet powinien realizować poważne zadania rozwoju i stabilizacji i upewnić się, że gospodarka szybko się rozwija, a bezpieczeństwo państwa i społeczeństwa jest stabilne - powiedział Hu, który przewodził partii komunistycznej w Tybecie w latach 1988-1992.
   Tybet został zajęty przez wojska Mao Zedonga w latach 1950-51. 10 marca 1959 roku wybuchło powstanie antychińskie, które zostało krwawo stłumione, a tybetański przywódca duchowy dalajlama wraz z 80 tysiącami tybetańskich uchodźców wyemigrował do Indii.


Polska




RMF: Zagadkowa śmierć niemowlęcia w Szczecinie

   Pięciomiesięczny niemowlak zmarł dziś w Pogotowiu Rodzinnym w Szczecinie. Ze wstępnych ustaleń wynika, że dziecko wcześniej nie chorowało.

   Nie miało również obrażeń zewnętrznych. Niewykluczone, że powodem zgonu jest nie do końca jeszcze poznany tak zwany zespół nagłej śmierci łóżeczkowej.
Prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie.


Tragiczny wypadek w kopalni "Halemba-Wirek"

http://img.interia.pl/wiadomosci/nimg/w/e/Fot_Barbarowski_Tragiczny_3190663.jpg   Górnik strzałowy zginął w kopalni "Halemba-Wirek" w Rudzie Śląskiej - podał Wyższy Urząd Górniczy (WUG). To czwarta śmiertelna ofiara w polskich kopalniach węgla w tym roku.

   Rzeczniczka WUG Edyta Tomaszewska powiedziała, że do wypadku doszło przy ścianie wydobywczej 711 m pod ziemią w wyrobisku dawnej kopalni "Wirek".
- W przodku, podczas wiercenia otworu, do którego miały zostać włożone ładunki wybuchowe odspoiła się kamienna bryła, która przygniotła górnika - powiedziała Tomaszewska.
   Mężczyzna zmarł mimo prób reanimacji. Na miejscu są już pracownicy Okręgowego Urzędu Górniczego w Gliwicach, którzy zbadają okoliczności wypadku.
Górnik, który zginął w poniedziałek to czwarta śmiertelna ofiara w polskich kopalniach węgla kamiennego w tym roku. Do poprzednich tragedii dochodziło w kopalniach: "Rydułtowy-Anna", "Wieczorek" i "Mysłowice-Wesoła".
   W całym ubiegłym roku w kopalniach węgla kamiennego zginęło 24 górników, a 19 odniosło ciężkie obrażenia. W 2007 r. śmiertelnych ofiar było 16, a ciężko rannych zostało 18 pracowników. Dane te obejmują zarówno górników zatrudnionych w kopalniach, jak i firmach zewnętrznych.


6-latki do szkoły? Prezydent ma czas do północy

http://img.interia.pl/wiadomosci/nimg/4/w/Fot_Grzybowski_6latki_3190718.jpg   Do północy prezydent Lech Kaczyński ma czas na podjęcie decyzji w sprawie nowelizacji ustawy obniżającej wiek rozpoczęcia obowiązkowej nauki szkolnej do sześciu lat.

   W przypadku weta prezydenta przewodniczący klubu Lewicy Wojciech Olejniczak zapowiedział, że jego klub będzie w Sejmie głosować za odrzuceniem prezydenckiego weta.
Na poniedziałkowym popołudniowym briefingu prasowym prezydent Kaczyński zapowiedział, że decyzja ws. ustawy o oświacie będzie wyłącznie wyrazem jego przekonań, a nie rezultatem tego "co się realnie stanie w naszym ustawodawstwie".
   
Zacznie brakować miejsc w przedszkolach?
   - Idzie o dzieci, które wymagają pewnego przygotowania i pewnych warunków, których rodziców nie stać na dodatkową opiekę, a przedszkola nie zastąpią szkoły - powiedział prezydent.
   Jak podkreślił, ustawa o oświacie może stworzyć także problem braku miejsc w przedszkolach dla dzieci trzy- i czteroletnich. - W warunkach, kiedy rodzice każdego pięciolatka będą mieli prawo skierować go do przedszkola, może zabraknąć miejsc dla dzieci trzy- i czteroletnich - powiedział.
     (...)


http://www.vpx.pl/up/20080722/userbar653865ob9.gif
http://img2.vpx.pl/up/20081119/userbar695010lb2.gif
http://img.userbars.pl/53/10480.jpg
http://www.robtex.com/ipinfo.gif

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
wielkanoc nad morzem https://nl.ihr24.com akwarium dla początkujących najtańsza firma pogrzebowa warszawa